Wolno rozmawiać, dzielić się wrażeniami z towarzystwem oglądającym z nami dzieła sztuki. Pogawędki jednak prowadzimy półgłosem. Nie wyrażamy niekompetentnych i rzekomo dowcipnych opinii tak, aby je wszyscy słyszeli. Nie chichoczemy na widok aktów lub nie oburzamy się na twórczość np. Picassa tylko dlatego, że jej nie rozumiemy. Nie jemy bułki z kiełbasą, ponieważ czynność ta nie licuje z powagą miejsca. Nie dotykamy płócien.
dalej